Strona główna serwisu Strona główna forum

  Grupa:  Zupa storczykowa

 Temat:  Bezlistne? Czyżby?
Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: środa, 22 sierpnia 2007 21:00:23
Witam uprzejmie,
kwiatów do pokazania nie mam, to pokażę liście
O Chiloschista przeważnie pisze, że to rodzaj małych, najczęściej bezlistnych storczyków. To lecimy, właśnie zrobiłem przegląd
Chiloschista lunifera



Chiloschista parishii



Chiloschista trudelii



Chiloschista viridiflava



Chiloschista pusilla



Chiloschista segawai



Nawet Chiloschista sp. się nie kwalifikuje do "leafless"



Trochę się niepokoję o te dwie minimalnie tylko "listne":

Chiloschista parishii



i Chiloschista extinctoriformis



Niepokój wynika z faktu, że obie moje Chiloschista ramifera nie obrosły w tym roku liśćmi i obie zeszły z tego świata Nawiązując do innego tematu powiem, że zakupione obie w roku 2004
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Grażyna Siemińska
E-mail: g.sieminska@chello.pl
Data: środa, 22 sierpnia 2007 22:55:02

Witam,

toż sam piszesz, że "najczęściej bezlistne", czyli liście mogą mieć, choć na zimę je gubią...

Przed chwilą "wygooglałam" coś ciekawego:
http://www.pubmedcentral.nih.gov/articlerender.fcgi?artid=1064461

więc zaglębiam się w lekturze....

Pozdrawiam,
Grażyna

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Bałdyga
E-mail: baltyk@kowalska-stiasny.com.pl
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 11:57:54
Witam,
u bezlistnych Dendrophylax, młode rośliny mają listki i z czasem je gubią. Potem wytwarzają bardzo zredukowane, coś w rodzaju łusek.
Może powyższe przykłady ilustrują jakieś odstępstwa od normy? To przecież nie są młode rośliny. Może tak zareagowały na nawożenie, albo w ten sposób próbują w warunkach sztucznych zwiększyć powierzchnię fotosyntezy???

Panie Jurku, a co to za ślicznie cętkowane liście na drugim zdjęciu po lewej? Czy to Psychopsis papilio czy jakiś inny?

pozdrawiam serdecznie,
Piotr

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 17:13:00
Grażyna,
może byś streściła? Bo to o chemii jakiejś jest chyba a nie o chilo
Fakt, że jesienią te Chiloschista pozrzucają liście i zabiorą się do kwitnienia, ale tak samo jest z Coelogyne schilleriana czy jesienią bezlistnych Dendrobium, ale nikt ich nie wkłada do worka "leafless"
Panie Piotrze,
trzy gatunki Dendrophylax uprawiam, są faktycznie bezlistne. A Chiloschista tak mają, jak widać na fotkach
To w tle to... impuls... Jak to zobaczyłem, to wpierw kupiłem, dopiero później pomyślałem, że to nie kelogyne, nie chilo, nawet nie Azja Psychopsiella limminghei wcześniej znana jako Oncidium limminghei.
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Markiewicz
E-mail: piotrmar@yahoo.co.uk
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 18:14:25
No parishii zapowiada się przednio I całkiem te listki fajowe
A Psychopsiellii bardzo zazdroszczę i żałuję, że nie przywiozłem z Krakowa, choć cena była uf

Pozdrawiam

Piotr M

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Sandra Wawrzyniak
E-mail: cass@poczta.onet.pl
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 21:04:24
No właśnie chciałam zauważyć to twoje odstępstwo od reguły trójgatunkowości, tak tak - wpuść jedną a zaraz inne się pojawią znikąd i będziesz miał mieszaną kolekcję jak wszyscy he he ...

A moje chilo też raczej listne są niż bezlistne. Więc leaflessness to chyba ściema .

pozdrawiam
Sandra

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 21:14:30
Dzięki Sandra za troskę ale Kew donosi uprzejmie:
Psychopsiella
1 species in N. Venezuela.
Psychopsiella limminghei (E.Morren ex Lindl.) Lückel & Braem, Orchidee (Hamburg) 33: 7 (1982).
N. Venezuela. 82 VEN.
Czuję się więc bezpiecznie
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 21:25:11
Witam,

a ta Psychopsiella limminghei to może zagubiona połówka Psychopsis limminghei i będą małe Psychopsiontka .

Przepraszam, ale nie mogłam się oprzeć , taką nazwę znalazłam również dla tej rośliny.

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Jurek Błaszczyk
E-mail: jurekbe@poczta.fm
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 21:48:42
Aaaaa... dziękuję Pani Ewo, to już wiem, czemu Panu Piotrowi się skojarzyło po liściach z Psychopsis, co mnie hmmm... zadziwiło
Co do Psychopsiontek, to się przyznam, że zrobiłem experyment w tym celu... Roślinę pewnie wszyscy znają z przeróżnych wystaw (tylko ja nie zauważyłem ceny ), porosła ona obie strony podkładki xaxim, zrobiłem więc przerwę w 1/4 od pierwszej ps.b., zobaczymy W tej chwili ma 2-3cm pęd kwiatostanowy - zakwitnie - pokaże, jeśli zaleję/zasuszę pąki - nie pokażę
Pzdr Jurek

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Ewa Jóźwiak
E-mail: Ewka@hejstorczyki.pl
Data: czwartek, 23 sierpnia 2007 22:04:31
Chętnie przyjmę małe Psychopsiontka w adopcję .

Pozdrawiam
ewka

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Piotr Bałdyga
E-mail: baltyk@kowalska-stiasny.com.pl
Data: piątek, 24 sierpnia 2007 12:39:04
No to ja już nie mogę doczekać się prezentacji Psychopsiella!!! Trzymam kciuki za udane rozmnożenie. Chyba będę musiał poszukać tej roślinki, bo liście mnie całkiem zauroczyły.

pozdrawiam,
Piotr

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: Romuald Kosina
E-mail:  
Data: czwartek, 30 sierpnia 2007 15:20:11
Hej, Jurku!!!
Czyli wynika z tego, że jak się nie wzmocnią fotosyntetycznie, to do widzenia? Coś w tym jest!!! Czyli, jeśli pojawią się listki i zjedzą je jakieś grzybki albo ślimaczki, to roślinka też ma przygotowane zejście? Zacznę obserwować tę cechę, pojawiania się liści.
Pozdrawiam!!!
Romek
P.S. O sowach w Pieninach napiszę Ci w mailu.

Odpowiedz Pokaż wiadomość 
Autor: darek
E-mail: darboch@interia.pl
Data: środa, 2 lutego 2011 13:37:31
Bardzo fajne Chiloschista.
Coś jest uroczego w tych storczykach.
Panie Jurku jak trzymają sie w tej chwili?? Może dysponuje Pan zdjęciami jak wyglądaja w tej chwili?
Jakie rady ma Pan dla osób ktore zafascynowały się Chiloschista i chcą je hodować u siebie ??

Powrót do grupy


© Copyright 2024 Orchidarium.pl